Z wyceną sięgającą 1,7 mld zł Synektik wyrósł na największą giełdową spółkę z branży MedTech. Bo żadna inna nie zarabia tyle, co firma Cezarego Kozaneckiego i Mariusza Książka, która polskie szpitale obsadza robotami operacyjnymi – czytamy w Forbesie.
Magazyn przybliża historię sukcesu giełdowej spółki, przypominając wspólną historię obu biznesmenów. — Gdy więc w 2017 roku nadarzyła się okazja i mogłem wesprzeć go, inwestując w Synektik, zrobiłem to bez wahania – wspomina Mariusz Książek, założyciel Marvipolu i znany inwestor, który siedem lat temu przejął 26,1 proc. akcji Synektika. Sam założyciel zachował pakiet 25 proc. akcji. Para ta ma więc ważący wpływ na firmę.
Od razu też podzielili między siebie role, których trzymają się do dziś. Cezary Kozanecki pozostał szefem i siłą napędową firmy, a Mariusz Książek z pozycji szefa rady nadzorczej i akcjonariusza wspiera Synektik w kluczowych działaniach, takich jak rozwój w branży robotyki i praca nad innowacyjnym preparatem diagnostycznym, a taki tandem sprawdził się świetnie, o czym najlepiej świadczy giełdowa kariera Synektika. Od debiutu w 2011 roku do chwili pojawienia się Książka spółka zwiększyła wartość dwukrotnie, a od 2017 roku do dziś przeszło dziesięciokrotnie – czytamy w Forbesie.