Drugie półrocze będzie okresem odbicia dla naszej spółki i całego rynku. Rynek robotyki i radiofarmacji będzie się mocno rozwijać, w jego dynamice pomagają środki unijne. Przed naszą spółką tłuste lata – zapowiada zarząd Synektika na łamach “Parkietu”. Gazeta zwraca uwagę, że od początku roku akcje biotechnologicznej spółki podrożały niemal dwukrotnie.
– W dłuższej perspektywie segmenty, w których działamy, są bardzo perspektywiczne. Rynek radiofarmaceutyków mocno rośnie, a my mamy w nim największy udział. Zwiększać będzie się również liczba zabiegów wykonywanych z użyciem robotów chirurgicznych – mówi w rozmowie z “Parkietem” Dariusz Korecki, wiceprezes spółki Synektik.
Obecnie na polskim rynku działa dziesięć autoryzowanych, obsługiwanych przez spółkę urządzeń da Vinci. Gazeta przypomina, że niedawno Synektik wygrał przetarg na dostawę robota do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie . – Mamy nadzieję, że do końca tego roku finansowego zainstalowanie zostanie jeszcze jeden, 12 autoryzowany robot na rynku, piąty dostarczony w bieżącym roku finansowym – mówi w rozmowie z “Parkietem” Dariusz Korecki.
W ostatnich 12 miesiącach wykonano ok. 1 tys. zabiegów w asyście da Vinci w Polsce. Dariusz Korecki szacuje na łamach “Parkietu, że przy obecnej liczbie działających robotów liczba ta, w prospektywnie kolejnych 12 miesięcy, powinna się podwoić.
Spółka, mimo negatywnych uwarunkowań związanych z pandemią, pozytywnie ocenia miniony kwartał, zakończony 30 czerwca. – Spodziewamy się wysokiej dwucyfrowej dynamiki sprzedaży w ujęciu r/r w III kwartale roku obrotowego (II kwartale kalendarzowym) – mówi wiceprezes Synektika. “Parkiet” zwraca uwagę, że w ujęciu narastającym najszybciej rosnącym segmentem była produkcja i sprzedaż radiofarmaceutyków (ponad 30 proc.)